Związek nie zawsze jest gwarancją wieczności… Ten rozpadł się już w noc ślubu!
Słowa, które zostają zbyt długo
Jego palce zacisnęły się na cienkiej kartce, gdy litery zaczęły układać się w znajome kształty. Poznał jej pismo natychmiast. Przez chwilę nie oddychał — jakby same słowa miały moc złamać go na pół. Czy była w niebezpieczeństwie? A może odeszła celowo? Gdy zrozumiał, że notatka jest jej autorstwa, ciężar z serca spadł tylko na moment. Pisała, że musi odpocząć. Że dzień był zbyt trudny. Że wróci o świcie. Tyle wystarczyło, by tliła się nadzieja. Ale ta nadzieja była pełna dziur. Dlaczego zniknęła bez słowa? Dlaczego niczego nie powiedziała wcześniej? Mason chciał wierzyć, że wszystko jest w porządku, lecz w sercu zagnieździł się cień. I nie chciał odejść.
You must be logged in to post a comment Login