Związek nie zawsze jest gwarancją wieczności… Ten rozpadł się już w noc ślubu!

Początek końca pod światłami świec

Ich ślub wyglądał niczym kadr z romantycznego filmu – blask świec, szmer rozmów, uśmiechy pełne nadziei. Każdy detal dopięty, każdy moment wyśniony. Nikt nie przypuszczał, że wkrótce wszystko się rozpadnie. Kiedy Mason stanął pod drzwiami apartamentu, zastał ciszę, która z każdą chwilą stawała się cięższa. Julia nie odpowiadała na jego pukanie, a w głowie pojawiły się niepokojące myśli, których bał się wypowiedzieć. Może spała? Może… już jej tam nie było? Każda minuta niosła nowe domysły, coraz mocniejsze, coraz bardziej przytłaczające. W końcu zrozumiał, że oto nadchodzi coś, czego nie był gotów przyjąć – rozdział pełen niedopowiedzeń, cierpienia i pytań bez odpowiedzi. Bajka skończyła się, zanim zdążyła się naprawdę zacząć.

You must be logged in to post a comment Login