Nigdy byś nie przypuszczał, że te gwiazdy kiedyś tworzyły pary!

Marcin Dorociński I Małgorzata Kożuchowska

W 1992 roku losy Marcina Dorocińskiego i Małgorzaty Kożuchowskiej splotły się w murach Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej. Ona, starsza od niego o dwa lata, już biegle poruszała się po korytarzach tej uczelni. To właśnie tam, w przerwach między lekcjami, ich relacja nabierała głębszego wymiaru. Starali się jednak, aby ich więź pozostała niezauważona dla mediów, ukrywając ją aż do końca lat dziewięćdziesiątych.

Marcin marzył o rodzinnym cieple, podczas gdy Małgorzata aspiracje kierowała ku scenie. Częste rozłąki i poświęcenie dla sztuki przyczyniły się do ostudzenia ich uczuć. Wkrótce po tym, Małgorzata na sesji zdjęciowej spotkała Marka Straszewskiego, który stał się powodem jej odejścia od Dorocińskiego.

You must be logged in to post a comment Login